Modlitwa |
Wpisany przez Beata |
niedziela, 22 września 2019 20:23 |
Modlitwa ustna powinna stawać się coraz bardziej uważna, czysta i prosta, i przez to powoli przeradzać się w modlitwę kontemplacyjną; od mówienia w milczenie, od modlitwy ustnej do modlitwy wewnętrznej. Człowiek zaczyna się modlić dlatego, że zaczął tęsknić.Modlitwa zewnętrzna jest właściwie tylko wyrazem tej wewnętrznej tęsknoty. Podstawą wszelkiej modlitwy jest wiara w obecnego nas Boga. Na medytacji czy podczas modlitwy nie otrzymujemy niczego z zewnątrz, ale docieramy do głębi duszy, gdzie jest mieszkanie Boga.
Jeżeli nie chcemy przerywać modlitwy winniśmy nie ustawać w pragnieniu Boga. Ciągłe moje pragnienie, to nieustanne wołanie. Umilknę, kiedy przestanę kochać. Ochłodzenie miłości, to milczenie serca; rozpłomienienie miłości, to wołanie serca. Zatem modlitwa permanentna nie polega na ciągłym „modleniu się”, ale raczej stałą, skierowaną ku Bogu tęsknotą, nieprzerwaną tęsknotą serca, tęsknotą miłości, ciągłym wyglądaniem Boga. Modlitwa kontemplacyjna to ciągłe, pełne miłości wyczulenie na Boga. Już sama tęsknota jest darem, który ofiarował Bóg. Dla Św. Augustyna psalmy są pieśniami tęsknoty. Gdy je śpiewamy, budzi się w nas tęsknota i nierozłączna z nią miłość.
|
Menu
Wiadomości
Statystyki
Dziś | 1070 | |
Wczoraj | 7575 | |
Ten tydzień | 33342 | |
Poprzedni tydzień | 55557 | |
Ten miesiąc | 195415 | |
Poprzedni miesiąc | 203492 | |
Ogólnie | 35285391 |